HELIOS – Bayer
Ostatni post zamieszczony przeze mnie był bardzo pozytywny. Chciałbym aby każda analiza kończyła się brawami dla producenta. Realia jednak są zupełnie inne. Świat jest pełen oszustów kombinujących jak to zwykłego człowieka wy…bać. Dzisiaj będzie właśnie o produkcie wyprodukowanym przez takie szumowiny.
Zbadaliśmy Heliosa, który w teorii powinien zawierać clenbuterol oraz yohimbinę.
Uwierzcie lub nie – niespecjalnie jestem zaskoczony wynikami jakie otrzymałem… To podziemny bayer, więc niczego dobrego się nie spodziewałem.
Nie wywołało to we mnie złości, jestem jednak zniesmaczony postawą dilera. Diler zarzekał się, że jest to najlepszy helios na rynku. Sam oczywiście brał i był wniebowzięty ;). Patrząc mi w oczy zachwalał najwyższa jakość, zupełnie zapominając, że diluje „pustym ” provironem o czym doskonale wiedział a mimo to dalej taki proviron zachwalał.
Nie obwiniajcie jednak każdego dila o oszustwo. Nie każdy nim jest i nie każdy świadomie sprzedaje towar marnej jakości.
Przejdźmy jednak do wyników.
Analiza nie wykazała obecności clenbuterolu – czyli najważniejszego składnika !!!
Wykazano zaniżoną wartość yohimbiny 5,23mg/ml. Producent zadeklarował 10mg.
Dla pewności odradzam zakup każdego środka z firmy bayer
ale syf bayer lipa